Z okazji wystawy ateciaków organizowanej przez Muszelię porwałem się na moje debiutanckie ATC...
Materiały:
-Fotka szczura pobrana z sieci
-Ramka z birmaty
-Tło zrobione za pomocą distress'ów: aged mahogany, dusty concord, scattered straw, broken china, black soot
-A pisaninka to świeżo zakupiony stempel od Artemio
:D Dzięki... nie wiem czy to komplement dla ludzi czy szczurów...hehe
OdpowiedzUsuńWidziałam już i to nawet z bliska:) Super - distressy Ci służą :D
OdpowiedzUsuńKapitalne! Świetny, mocny przekaz na takiej malutkiej formie. Kolory super
OdpowiedzUsuń